płyną długie ciemne pasma chmur
płyną nieustannie groźnie przez niebiosy
dalekie tylko słychać senne głosy
to drzewa szumią śpiewa bór
co kolumnami swoich starych pni
na straży stoi czarodziejskich wrót
o których tylko w pieśniach mówi lud
w ciszy jesiennych sennych dni
o przecudnego szczęścia bajko złota
tak ciągle bajesz opowiadasz światu
lecz jakże dotrzeć do twojego kwiatu
i jak odnaleźć twoje skryte wrota
i jak się przedrzeć przez ten bór potężny
kiedy to szare jednostajne życie
zdradliwie skrada się uderza skrycie
i załamuje się najbardziej mężny
i jak tu iść w nieznane strony
kiedy nas stale ból przygniata
z zabójczych cierni wieniec splata
przerywa drżące tajemnicze tony
pieśni co za przewodnika staje
a tobie pot już z skroni spływa
i dusza w tobie ledwie żywa
cicho! posłuchaj ! co tam szumią gaje ?